Obserwatorzy

środa, 11 lipca 2012

Wakacje- beztroskie lenistwo. Spacery do rana- takie w świetle księżyca- z masą śmiechu.Milion wyjedzonych kubeczków lodów koktajlowych i hektolitry wypitej kawy mrożonej. Kocham to.









I wylizałam się od szkoły zawodowej- przyszły technik hotelarstwa was wita. :) Tak się cieszę. Jednak to jest bardziej przyszłościowy zawód niz fotograf. Ledwo znalazłam praktyki, a gdy już je znalazła, Pani kazała mi chodzić na tzw. okres próbny i miałam dość. 8 godzin stemplowania kopert. No, ewentualnie polecenia typu: "przynieś mi kawe!", "odnieś to do kuchni"!. Nie, nie, już tam nie wrócę. Typowy wyścig szczurów.
Mam większe ambicje.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz